Vagabundus w Piecniku
Za oknem czerwiec, większość uczniów zajęta dbaniem o już prawie ostatnie oceny, tymczasem szkolni Vagabundusowicze już odpoczywają. W miniony weekend 31-1.06.2014 udali się na rajd rowerowy do Piecnika. W piątek pokonali dystans 77km, docierając na miejsce przed 21:00. Po zakwaterowaniu się w„Gargamelu”, długo jeszcze siedzieli przy ognisku, grając w „Mafię”. Wsobotę musieli jednak wcześnie wstać, gdyż ogodzinie 9:00 ponownie czekała ich wyprawa rowerem do oddalonego o 20km parku linowego w Rudnicy. Siedem tras o różnym poziomie trudności sprawiło, że uczestnicy zmęczeni, ale też pełni niezapomnianych wrażeń około 16:00 wracali do obozowiska.
Po nabraniu sił podczas kolacji, na członków wyprawy czekały kolejne wyzwania. Podzieleni na dwie grupy musieli wykonać 20 zadań z różnych dziedzin. Po zakończeniu gry uczestnicy, czekając aż się ściemni, śpiewali przy ognisku wesołe szanty. Kiedy nastała upragniona noc, mogli w końcu pójść do lasu grać w znane każdemu Vagabundusowiczowi zabawy : Capture the Flag czy w Nasgule. Koło 3:00 ruszyli jednak w kierunku Gargamela, aby nabrać sił na czekającą na nich następnego dnia podróż do domu. W niedzielę wyjechali koło 12:30, docierając do Czarnkowa po 4 godzinach. Cała dwudziestka uczestników rajdu wróciła do domu zmęczona, jednak w znakomitym humorze. Podziękowania należą się opiekunom wyprawy: Blance Semperskiej, Patrykowi Dziabasowi i Arturowi Geremkowi.