W dniach 26- 29 stycznia 2024 r. 34 uczniów naszej szkoły wzięło udział w wycieczce do stolicy Katalonii. Pierwszym etapem podróży był dojazd do lotniska w Berlinie, a następnie lot do Barcelony. Stolica Katalonii powitała nas fantastyczną pogodą. Następnie udaliśmy się na kolej podmiejską, a potem metrem dotarliśmy do naszego hostalu.
Zwiedzanie Barcelony rozpoczęliśmy od słynnego deptaku La Rambla i wizyty w La Bouqueria, która słynie ze sprzedaży owoców morza, produktów kuchni katalońskiej, tapasów, owoców egzotycznych czy świeżo wyciskanych soków.
Drugi dzień był pełen atrakcji, a nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od spotkania z lokalną przewodniczką, Panią Dagą. Na początku zabrała nas na bunkry Del Carmel. Ich historia była związana z wojną domową w Hiszpanii, a obecnie pełnią one funkcje punktu widokowego z którego rozpościera się przepiękna panorama na całe miasto. Potem zwiedziliśmy Park Guell. Jest to duży ogród zaprojektowany przez katalońskiego architekta Antoni Gaudiego. Następnie mieliśmy okazję zobaczyć kolejne dzieła Gaudiego- Casa Milo i Casa Batllo. Spora część uczestników wyjazdu czekała na ostatnią atrakcję tego dnia, czyli wyjście na stadion olimpijski na mecz FC Barcelony z Villarrealem, aby zobaczyć w akcji Roberta Lewandowskiego. Scenariusza tego spotkania nie wymyśliłby nawet sam Alfred Hitchcock. Najpierw Barcelona przegrywała 0:2, potem doprowadziła do remontady i zmieniła wynik na 3-2. Niestety zawodnicy „żółtej łodzi podwodnej” strzelili jeszcze 3 bramki i ostatecznie wygrali to spotkanie 3:5.
Dzień trzeci rozpoczęliśmy od zwiedzania Sagrady Familii, która jest najbardziej rozpoznawanym dziełem Gaudiego i symbolem miasta. Mieliśmy również okazję degustować turron, czyli katalońskie słodycze. Tego dnia zwiedzaliśmy Dzielnicę Gotycką, Katedrę św. Eulalii oraz kawiarnię Els Quatre Gats, której stałymi gośćmi byli chociażby Pablo Picasso czy Antoni Gaudi.
Ostatni dzień naszego pobytu w Hiszpanii to wizyta w Montserrat. To właśnie tutaj znajduje się klasztor położony w górskiej okolicy, z którego rozpościerają się przepiękne widoki na okolice Barcelony. Mieliśmy również okazję degustować różne sery u podnóża klasztoru. Udaliśmy się jeszcze na krótki spacer do krzyża św. Michała i tam pożegnaliśmy się z Hiszpanią.
Nasz wypadł do Barcelony nie doszedłby do skutku bez pomocy trzech osób. Ogromne wyrazy wdzięczności dla Pana Jacka Furmańczyka z biura turystycznego Voyage w Pile, Pani Dagi oraz Pana Irka.
Uczestnicy wycieczki